poniedziałek, 3 stycznia 2011

Sprawy finansowe

     Przyznasz chyba, że finanse osobiste to ważna sprawa, dlatego dzisiaj wziąłem wolne od pracy i zająłem się pieniędzmi.

     Mam konta w dwóch bankach (mBank i Polbank) i jestem z nich dosyć zadowolony. Co prawda większość pieniędzy tam trzymanych należy do brata, no ale przynajmniej uczę się nimi mądrze obracać. O "mądrym obracaniu pieniędzy w banku" napiszę więcej jutro, dzisiaj tylko podaję suche dane:
   1) zabrałem brata do Polbanku gdzie założył ten sam pakiet kont co ja:
   - konto pomagające - do przeprowadzania operacji ze "światem zewnętrznym"
   - 3 konta mocno oszczędzające
oraz wydał mi pełną dyspozycję do ich zarządzania :) sam nie ma pojęcia o "MOPwB" więc zdał się na mnie w tej sprawie;
   2) zlikwidowałem swoje Polbankowe, płatne od lutego (6zł) konto mistrzowskie i zamieniłem je na bezpłatny rachunek pomagający;
   3) założyłem w BNP Paribas konto osobiste, więcej oszczędnościowe oraz 3 bardzo oszczędnościowe (cóż za nazwy :) które będą prowadzone w ramach Pakietu S.



     Mały komentarz odnośnie obsługi w ww. bankach:
   Miałem duże szczęście być obsłużonym w Polbanku przez pana, który nie przyjął mnie z wszelkimi formalnościami, czyli namawianiem na pakiety proponowane przez bank, ich propozycjami kont etc., tylko dosyć sprawnie zajął się tym, o co go poprosiliśmy - założeniem kont i przydzieleniem dyspozycji. Całość co prawda trwała lekko ponad 1h ale i papierkowej roboty była masa więc nie czułem specjalnie by się to jakoś dłużyło.
   W BNP Paribas młoda pani była uprzejma, ale przy wyjaśnianiu zasad nie powiedziała ani słowa o możliwości podpięcia kont oszczędnościowych pod Pakiet S tylko powiedziała o pakietach M i L.
Dlaczego? Ano dlatego:

Wszystko jasne? Za konto M z kartą miesięczna opłata wynosi minimum 7,5zł a konto L to kwestia 15zł.
Z uśmiechem zapytałem panią, że chyba jest jeszcze możliwość przyznania bezpłatnego pakietu - S - na co ta przyznała, że tak, ale to "mało użyteczne i mało popularne konto, przeznaczone raczej dla studentów" na co jej odpowiedziałem, że idealnie nadaję się na jego klienta bo akurat studentem jestem :) No i skończyło się na tym co chciałem - koncie bez opłat w najniższym pakiecie. Pani jeszcze kulturalnie uprzedziła, że może lepiej byłoby mi przyjść jutro lub pojutrze po odbiór dokumentów bo może to zająć około 30minut, ale jako, że miałem czas to zostałem. Czas obsługi to rzeczywiście te 30minut.

     Niestety w domu okazało się, że nie wyświetlało mi w serwisie internetowym mojego konta pomagającego w Polbanku oraz przy pokazywaniu salda wyświetlało mi te 65zł mniej, które miałem na tym koncie, więc zadzwoniłem na infolinię gdzie pan poinformował mnie, że pewnie ktoś w placówce nie dopełnił obowiązków i nie nie aktywował mi go, ale on to konto widzi z tymi pieniędzmi więc powinno być ok. Mam sprawdzić jutro, do południa powinno wszystko działać. Sprawdzę.
Polbank miał też tradycyjnie problem z aktywowaniem usługi haseł jednorazowych, tym razem na koncie mojego brata. Norma. Na moim koncie ta usługa zaczęła działać "sama z siebie" nagle, po około miesiącu gdy próbowałem ją aktywować. No nic, zadzwonię niedługo na infolinię jeszcze z tą sprawą...

     Jak zapowiedziałem jutro napiszę więcej o "mądrym obracaniu pieniędzmi w banku", czyli o sprawdzonych przeze mnie poradach jak lepiej - z większym zyskiem - lokować swoje pieniądze.

     LCL

6 komentarzy:

  1. Ile kosztuje telefonicznie załatwienie wszystkiego w Polbanku do obsługi internetowej? Darmowe mają numery czy jak ;> Poważnie pytam, bo jak trzeba na telefonie 30minut siedzieć i za to zapłacić, to raz nie wiem czy warto, a dwa czy doładowanie za 5zł wystarczy :P Sam w końcu nie aktywowałem, bo za bardzo nie jest mi teraz potrzebne (sam liczę sobie portfel i jak na razie dobrze mi to wychodzi sprawdzając z wyciągami).

    OdpowiedzUsuń
  2. Marcinie, słuszna uwaga! Przeszukałem internet i znalazłem to: "0 801 822 822 to płacisz za impuls, resztę Bank..." więc niby te kilkadziesiąt groszy tylko powinienem zapłacić, ale pewny na 100% nie jestem. Brzydko mówiąc - rodzice płacą, więc...
    Ja siedziałem 30 minut bo odinstalowywałem dużo rzeczy, które miałem na kompie, a które powinienem usunąć wg wskazówek pana z infolinii. Wszystko zależy od osobistego przypadku, podejrzewam, że i w 5minut można wszystko załatwić, ja miałem 2 duże sprawy do wyjaśnienia, w 100% mi pomogli.

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślisz, że doładowanie za 5zł wystarczy czy nie ?

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeczytałem z teczki polbanku - żeby otrzymać dostęp do Bankowości Internetowej Polbank24 trzeba przyjść do placówki, dam dadzą hasło i login a potem po prostu się zalogować w necie.
    Wychodzi na to, że telefonicznie niestety w tej sprawie nic nie załatwisz.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam hasło i login, poprosiłem o to, ale jak mi to dały to nie miałem wtedy karty do telefonu ;) Potem miałem problemy z Internet Explorerem (wywaliłem go jakoś i mam tylko jakiś awaryjny) i nie chciało mi się reinstalować windy. Postanowiłem poczekać, aż mi się zachce albo na wyjście nowej liczby tej przeglądarki. Więc ponawiam pytanie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hmm to jak masz to wszystko to zostaje po prostu zalogowanie się, przynajmniej tak piszą w dokumentach - u mnie działało.
    Jeżeli Tobie nie zadziała dopiero wtedy trzeba dzwonić na infolinię. A ile to będzie kosztować - jak pisałem:
    "Przeszukałem internet i znalazłem to: "0 801 822 822 to płacisz za impuls, resztę Bank..." więc niby te kilkadziesiąt groszy tylko powinienem zapłacić, ale pewny na 100% nie jestem".
    Mam nadzieję, że Ci się uda bez interwencji na 801

    OdpowiedzUsuń