wtorek, 24 stycznia 2012

Czy uda się zdążyć na czas?

     Cześć cześć! Na blogach zaczęły się pojawiać wpisy o sesji i ja nie będę wyjątkiem, niestety. Piszę niestety, bo znowu sobie nieźle narobiłem problemów nie chodząc na zajęcia przez 3,5 miesiąca.. Taak, najpierw spokój i radość, a teraz sesja więc płacz i zgrzytanie zębów. Co zrobić, trzeba ponosić konsekwencje swoich (nie)działań /-: Może zbyt negatywnie podchodzę do tego teraz, ale nie jest tak źle. Przez ten wolny czas wziąłem się za siebie, rozpocząłem różne projekty, skupiłem się na kilku bardzo ważnych w tym roku sprawach, brałem udział (z sukcesem) w konkursach. Wolnego czasu nie przesiedziałem i o to chodziło.