sobota, 22 stycznia 2011

Problemy z blogiem

     Informuję, że blogspot ma jakieś problemy i pojawiły się błędy, szczególnie jeżeli chodzi o szatę graficzną. Przypadkowo znalazłem inne blogi z tym samym szlabonem i tam dzieje się to samo. O problemie informują ludzie z całego świata, nie jestem w tym odosobniony, więc mam nadzieję, że wszystko szybko wróci do normy.
Chwilowo wstrzymam pisanie na blogu ale postanowienia realizuję dalej :) Pozdrawiam!

czwartek, 20 stycznia 2011

Szczęście "głupiego" czy co?

     Hej. Dzisiaj znowu tylko krótki wpis bo nauki naprawdę sporo i wcale nie widać by coś poszło do przodu :/ Jutro kolos, w sobotę (!) dwa, niedziela się ostała wolna, ale będę chciał nagrać obiecany sobie filmik (tak tak, dalej nic nie nagrałem, choć kolega mówi, że będzie w niedzielę a wtedy nie mam wyjścia) i oczywiście dalej się uczyć na następne koła/examy.
     Dzisiaj przybył do realizacji zakład z kolegą, tym razem coś z nowej działki, którą też będę realizował, zwanej "kontakty towarzyskie", więc dopisujemy go do listy celów. Co to było oraz wyniki podam za tydzień, kiedy to będę chciał to zrobić.
Jeżeli wygram, to podwójnie :)
     Tytuł postu nawiązuje do ciekawej sytuacji na uczelni, która mnie dzisiaj spotkała. Już piszę co to było...

niedziela, 16 stycznia 2011

Pierwsze niezrealizowane postanowienie...

     Dobry wieczór! A właściwie chyba niezbyt dobry - jak wskazuje tytuł dzisiaj nie będzie tak fajnie jak to było od początku prowadzenia tego bloga. Może wyjdzie z tego mały rachunek sumienia za ostatnie dwa tygodnie, ale do rzeczy:
   póki co spełniam moje wszystkie postanowienia: mam sprzątnięty pokój na co dzień, wyrabiam się w pisaniu postu w 2h, zęby są ZAWSZE myte przed snem ;-) , nie jem słodkiego, nie piję alkoholu żadnego, podlewam kwiaty, zaczynam zaliczać kolosy. Niby wszystko ładnie, niby fajnie, ale o nie wywiązałem się z jednego punktu a wydaje mi się że mogłem to jakoś zrobić. Co to było?

czwartek, 13 stycznia 2011

Ciśniemy do przodu!

     Dzisiaj w końcu mogę zająć się sobą. Krótki przyjazd kolegi odciągnął mnie delikatnie od studiowania, ale co tam, było warto. Mile spędziliśmy czas wraz z znajomymi. Niezadowolony jestem tylko z niezrealizowania pewnego pomysłu, ale co tam, wciąż mogę to nadrobić i to zrobię, a mianowicie:
- chcę kupić kamerkę internetową i nagrać siebie mówiącego w języku, który dopiero rozpocząłem się uczyć (specjalnie teraz pomijam jaki to język) - będzie to punkt wyjściowy - a około maja/czerwca nagrać się jeszcze raz i porównać postępy (jeżeli oczywiście takowe będą choć wierzę w siebie i jestem przekonany, że tak!).

     Prezentuję też mój następny cel, który jest może zbyt ogólny - bez dokładnych dat i sprecyzowanych szczegółów - ale najważniejsze by koniec końców wszystko skończyło się pozytywnie!
- pozaliczać zaległych 15 kolokwiów oraz pocisnąć całą sesję w pierwszym terminie! Dlaczego tak dużo zaległości - trochę problemów zdrowotnych oraz fakt studiowania dwóch kierunków, a nie to, że się nie uczę drogi Czytelniku. Strasznie dużo do roboty a czasu na taką ilość mało. Naukę rozpoczynam dziś od rana, zamierzam zakończyć i pozaliczać to wszystko najpóźniej do 11 lutego.

piątek, 7 stycznia 2011

Jeszcze o optymalizacji

     Dzisiaj jeszcze mały komentarz odnośnie wczorajszego postu.

     Wczoraj zanim napisałem post z ciekawości obliczyłem sobie, co by się stało gdybym zamiast wpłacać tylko te 5191,82zł do paribasku, za które nie trzeba płacić podatku od odsetek i tej reszty dzielonej na 6 paczek na konta polbankowe, dałbym całą kwotę 9055zł na BNP. Może bardziej opłaca się zapłacić podatek zamiast trzymać kasę na mniej oprocentowanych kontach?
     Poza tym dalej nie aktywowali mi dostępu do internetu w BNP. Duży minus. Udało mi się na szczęście sprawdzić stan konta i rzeczywiście jest tam wpłacona wcześniej kwota.

czwartek, 6 stycznia 2011

Moja optymalizacja kont

     Na początku uwagi odnośnie mojego nowego konta w BNP Paribas:
   1) już nie można założyć konta ze zwolnionym z opłaty miesięcznej Pakietem S, czego dowiedziałem się tutaj.
   2) mam problem z dostępem do konta przez internet - w banku mówili o 1 dniu czekania, następnego dnia na infolinii powiedzieli mi o 2 dniach a wczoraj, że jednak 3 dni trzeba nawet czekać. Dzisiaj w "Trzech króli" wolne więc 4 pełne dni czekania... Ode mnie minus. Mam nadzieję, że jutro już będzie działać.


     Hasło dnia - optymalizacja. Dzisiejszy wpis będzie dla osób, które oszczędzają pieniądze, wszelkich "ciułaczy" czy liczących się z groszem emerytów i studentów, albowiem oni w przyszłości za swe działania nagrodzeni będą.

wtorek, 4 stycznia 2011

Mądre obracanie pięniędzmi w banku

     Hejka!

     Sprawdziłem dziś, czy mam już moje pieniądze i konto pomocnicze w bankowości internetowej Polbanku. Wszystko na szczęście już ładnie działało a zabrana kasa była na koncie. Odwołałem też przez infolinię swój certyfikat (coś się gryzło z hasłem jednorazowym), potem przez 30minut wykonywałem polecenia miłego pana bym miał możliwość wykonywania przelewów na koncie brata - mimo wgrania certyfikatu nie mogłem nic zrobić. Dlaczego nie mogłem wykonywać przelewów w Polbanku? Okazało się, że mam stare Javy. Trzeba wejść w Start → Panel sterowania → Dodaj usuń programy (XP) lub Programy i funkcje (Vista) a następnie odinstalować wszystkie Java X(tu numer) Update X(tu numer) tudzież inne aplikacje z nazwą Java "cośtam". Kiedy już wszystkie będą odinstalowane to w tym linku możesz pobrać aktualną Javę. Włączasz ponownie kompa i w końcu zaczyna działać uprzednio wgrany na tym koncie certyfikat, można robić przelewy oraz w końcu istnieje możliwość aktywacji haseł jednorazowych :)


     Dzisiaj, zgodnie z obietnicą, chciałem podzielić się tym, czego dowiedziałem się w ostatnim czasie oraz jaką taktykę obrałem od kiedy to zacząłem interesować się mocniej własnymi pieniędzmi i sposobami ich pomnażania.

poniedziałek, 3 stycznia 2011

Sprawy finansowe

     Przyznasz chyba, że finanse osobiste to ważna sprawa, dlatego dzisiaj wziąłem wolne od pracy i zająłem się pieniędzmi.

     Mam konta w dwóch bankach (mBank i Polbank) i jestem z nich dosyć zadowolony. Co prawda większość pieniędzy tam trzymanych należy do brata, no ale przynajmniej uczę się nimi mądrze obracać. O "mądrym obracaniu pieniędzy w banku" napiszę więcej jutro, dzisiaj tylko podaję suche dane:
   1) zabrałem brata do Polbanku gdzie założył ten sam pakiet kont co ja:
   - konto pomagające - do przeprowadzania operacji ze "światem zewnętrznym"
   - 3 konta mocno oszczędzające
oraz wydał mi pełną dyspozycję do ich zarządzania :) sam nie ma pojęcia o "MOPwB" więc zdał się na mnie w tej sprawie;
   2) zlikwidowałem swoje Polbankowe, płatne od lutego (6zł) konto mistrzowskie i zamieniłem je na bezpłatny rachunek pomagający;
   3) założyłem w BNP Paribas konto osobiste, więcej oszczędnościowe oraz 3 bardzo oszczędnościowe (cóż za nazwy :) które będą prowadzone w ramach Pakietu S.

niedziela, 2 stycznia 2011

Zaczynam!

     Witam Cię!

     Chcę na wstępie powiedzieć, że pierwszym celem otwarcia tego bloga jest
chęć pomocy
sobie samemu. Jeżeli Ty drogi Czytelniku znajdziesz tu coś dla siebie    i wykorzystasz moje doświadczenie będę równie szczęśliwy!

     Pomysł pisania bloga pojawił się u mnie na przełomie listopada i grudnia tamtego roku podczas pobytu za granicą kiedy to m.in. odwiedziłem mojego bardzo dobrego kolegę. Doszliśmy do wniosku, że chcemy konkretniej wziąć się za siebie niż robiliśmy to do tej pory - żaden z nas nie jest leniem ale odkryliśmy, że możemy dać    z siebie dużo więcej, niż robimy do tej pory - możemy być efektywniejsi! Tyczy się to wszystkich dziedzin życia.

     Mam nadzieję, że ten blog będzie dokumentacją zmian, które chcę dokonywać       w moim życiu. Nie chcę wprowadzać ich wszystkich od razu, na "Hurraaaa!"
bo z praktyki wiem, że to tak nie działa, ale powoli i systematycznie .
Szczególnie interesuje mnie szeroko rozumiany rozwój osobisty. Na stronie będę zamieszczał swoje rozpiski, wszelkie przemyślenia oraz linki, które uważam za przydatne, by każdy mógł skorzystać z dobrodziejstw internetu.

     Jutro następne informacje :)

Trzymajcie za mnie kciuki!
Pozdrawiam,

     LCL