czwartek, 6 stycznia 2011

Moja optymalizacja kont

     Na początku uwagi odnośnie mojego nowego konta w BNP Paribas:
   1) już nie można założyć konta ze zwolnionym z opłaty miesięcznej Pakietem S, czego dowiedziałem się tutaj.
   2) mam problem z dostępem do konta przez internet - w banku mówili o 1 dniu czekania, następnego dnia na infolinii powiedzieli mi o 2 dniach a wczoraj, że jednak 3 dni trzeba nawet czekać. Dzisiaj w "Trzech króli" wolne więc 4 pełne dni czekania... Ode mnie minus. Mam nadzieję, że jutro już będzie działać.


     Hasło dnia - optymalizacja. Dzisiejszy wpis będzie dla osób, które oszczędzają pieniądze, wszelkich "ciułaczy" czy liczących się z groszem emerytów i studentów, albowiem oni w przyszłości za swe działania nagrodzeni będą.



     By być szczerym - o fakcie występowania czegoś takiego jak optymalizacja lokat dowiedziałem się kiedyś z bloga APP, chociaż było to  tak napisane, że prawie nic nie zrozumiałem. Zacząłem szukać i U Marka dowiedziałem się trochę więcej więc polecam tego posta by się "opatrzeć".
     Nigdzie nie doszukałem się łopatologicznego opisu, który by mnie satysfakcjonował - wytłumaczył co i jak się powinno liczyć, dlatego sam spróbuję coś takiego stworzyć.


Ostrzegam: tu znajduje się długi i dla niezainteresowanych oszczędzaniem nudny opis pt.
"Jak stosuję optymalizację na moich kontach"



     Pokazuję wszystko na moim przykładzie:

     Na tę chwilę mam do dyspozycji na wszystkich kontach 9055zł.
   Przelewam więc:
1) 1 x 5191,82zł na konto Więcej Oszczędnościowe w BNP Paribas oraz
2) 1 x 576,32zł i 5 x 653,16zł na Mocno Oszczędzające w Polbanku.
3) zostanie mi 21,06zł, które przeleję sobie tak po prostu na nieoprocentowane eKonto w mBanku, tam mam kartę i dobrze jakby coś na niej było.


     Już tłumaczę skąd się poszczególne kwoty wzięły:

     Zapamiętaj, że maksymalna kwota odsetek, która nie podlega opodatkowaniu to 2,49zł. Powyżej płacimy od odsetek 19% z tym, że kwoty od których odprowadzamy podatek zaokrąglane są do złotówki:

   a) 2,49zł jest zaokrąglane do dołu, do okrągłej złotówki - do 2zł. To podstawa od której liczymy podatek. 19% z 2zł to 0,38zł, zaokrąglane do dołu = 0zł.

   b) 2,50zł jest zaokrąglane do góry, do okręgłej złotówki - do 3zł. To podstawa od której liczymy podatek. 19% z 3zł to 0,57zł, zaokrąglane do góry = 1zł

   Tym sposobem za odsetki w wysokości 2,49zł nie płacimy podatku a za 2,50zł płacimy już 1zł, co stanowi aż 40% naszej zaoszczędzonej kwoty! Co prawda to drastyczny przypadek (np. przy 5,26zł odsetek podatek rzeczywiście wynosi 19% - 99gorszy podatku zaokrąglone do 1zł) ale to wszystko czysta matematyka.
Taki Kowalski powinien zatem rozbijać swoje oszczędności na kilka kont, najlepiej z  kapitalizacją dzienną, by nie wpaść w sidła podatkowe i nie przekraczać 2,49zł z odsetek z pojedynczego konta.


     No to mamy w końcu:

   1) 5191,82zł na paribasku bo:
to moje najwyżej oprocentowane konto (5,8%) więc naturalnie, że chcę jak najwięcej tam wsadzić; kapitalizują w dni robocze czyli bez soboty i niedzieli, zatem wtedy odsetki naliczą za 3 dni razem. Jak pamiętasz 2,49zł to maksymalna wielkość odsetek od której nie płacimy podatku. Gdybym wpłacił całe 9055 to po trzech dniach miałbym:

9055zł x 0,058 / 365 = 1,438zł = 1,44zł
gdzie: 0,058 to oprocentowanie konta - 5,8%
         365 - liczba dni w roku
1,44zł x 3dni = 4,32zł więc prawie 2zł więcej niż mogę mieć.

Ok, mogę mieć te 4,32zł z odsetek ale zapłacę wtedy:
4,32 zaokrąglone do 4zł, z tego 19% to 0,76zł. Mamy tak naliczane te 4 czy nawet 5 razy w miesiącu co daje 4zł (lub 5zł) podatku miesięcznie.

Interesuje nas kwota, która po trzech dniach da 2,49zł:
2,49zł / 3 = 0,83zł = 83 grosze dziennie

Teraz najważniejsza sprawa. Tak jak 2,5zł zaokrąglaliśmy do 3zł tak samo jest z groszami - zaokrągla się połówki groszy!
Kwota która da nam 83gr to:
0,83zł / 0,058 x 365 = 5223,28zł
Cała optymalizacja opiera się na znalezieniu minimalnej kwoty, która daje nam te 83 grosze dziennie.
Skoro zaokrągla się połówki groszy to szukamy kwoty około 82 i pół grosza prawda?
Sprawdźmy sobie mniej więcej:
0,825 / 0,058 x 365 = 5191,81zł
Ale przeliczmy to na pewno:
5191,81 x 0,058 / 365 = 0,824999zł = 82,49 groszy. Nie wychodzi nam pół grosza bo 49 zaokrąglamy do zera.
Kwota dająca nam 83 grosze dziennie to nie 5191zł i 81gr ale 5191zł i 82grosze!
5191,82 x 0,058 / 365 = 0,825001zł = 82,5 grosza! W końcu! :-)

     Mam nadzieję, że wiesz już Czytelniku dlaczego wpłacam do BNP 5191,82zł.


   2) 1x576,32 i 5x 653,16 w polku bo:
to moje drugie najwyżej oprocentowane (4,75%) więc wsadzam tam resztę kasy. Mam tam 6 kont do dyspozycji.
Dzięki tej stronie ściągnąłem sobie nowy arkusz do optymalizacji lokat, który wszystko fajnie oblicza i przejrzyście pokazuje kwoty optymalne, czyli te minimalne stawki które dają nam upragnione grosiki :) Niestety arkusz jest tak skonstruowany, że działa tylko dla kwot do ok. 2000zł a potem pojawiają się małe niedoskonałości dlatego nie mogłem użyć tego Excela do obliczeń w punkcie 1)
Nie ma co płakać, za jego pomocą odnajduję kwoty optymalne:

9055zł - 5191,82zł = 3863,18zł i tę kwotę mamy do ulokowania w Polbanku

Obliczmy sobie odsetki gdy mamy na jednym koncie 4,75% kwotę 3863,18zł:
3863,18zł x 0,0475 / 365 = 0,5027zł = 50 groszy

Gdy zastosujemy moje "pakiety" sytuacja zmienia się tak:
653,16 x 0,0475 / 365 = 0,085000zł = 8,5grosza, które zaokrągla się do 9gr.
576,32 x 0,0475 / 365 = 0,075000zł = 7,5grosza, które zaokrągla się do 8gr.

Tym sposobem mamy dziennie:
6 x 9gr = 54 gorsze + 1 x 8gr = 62 grosze!
Mamy tym samym 24% więcej!

P.S. Mimo dość, wydaje mi się, dokładnych obliczeń mogłem zrobić gdzieś literówkę i się pomylić dlatego zastrzegam, że ten post to wyłącznie moje poglądy i nie stanowią one żadnej rekomendacji.
Miło by było jakby ktoś to mógł sprawdzić jeszcze, co dwie głowy to nie jedna.


Małe podsumowanie:

-optymalizacja przydaje się każdemu komu los swoich pieniędzy nie jest obojętny

- to nic innego jak szukanie minimalnych kwot przynoszących maksymalne korzyści

- wbrew pozorom nie zabiera dużo czasu, szczególnie jeżeli ktoś używa wspomnianego nowego arkusza do obliczania kwot optymalnych i ma dostęp do bankowości internetowej by w chwilę przelać swoje pieniądze

- jeżeli mamy możliwość to rozbijamy kwoty na jak najmniejsze części co daje efekty pięknie zobrazowane na wykresie Marka ze strony podanej na początku postu


     Jutro jeszcze uzupełnię jeszcze temat odnosząc się do dzisiejszego postu.


     Dzisiaj wprowadzam koniecznie drugi cel do realizacji - wyrabiać się z pisaniem postów na tym blogu w 2h. Jakoś tak wyszło, że z mniejszymi czy większymi przerwami piszę ten post od godziny 14(sic!)... No oki, jestem świeży w pisaniu i w sumie dużo przeliczałem i sprawdzałem na kartkach, ale bez przesady...
     Docelowo chcę być maksymalnie skoncentrowany na napisaniu postu i "po prostu" zrobić to, a nie rozpraszać się pocztami, fb, yt, jedzeniem, telewizją itp.

     Żeby nie było tak ponuro to przynajmniej przedstawię swoje dzisiejsze znalezisko ;)

      

     Do jutra!

2 komentarze:

  1. Mi trochę głupio otworzyć 4 dodatkowe konta i trzymać tam pieniądze dla 4groszy. Optymalizuję dopłacając. Liczę ile optymalnie muszę wpłacić aby dostać grosika więcej. Podam to na swoim przykładzie: mogłem dopłacić 1160zł, a dopłacając do jednego konta 10zł i do drugiego konta 1100zł zyskałem 2 grosze dziennie więcej niż bym wpłacił na jedno konto i to 50zł więcej. Razem mam więc 3,50zł dziennie a nie 3,48zł i 50zł przydało się na fundusz awaryjny w domu. Niestety sprawa optymalizacji się komplikuje jak masz 25tysięcy i więcej. A co do kont dla 1 grosza, to wolę klikać w buxie i mieć 12groszy niż robić sobie lipę w banku. Niestety ciągle nie mogę przełamać tego strachu założenia kont dla 1 grosza. Najlepiej założyć od razu 6 i aktywować bankowość elektroniczną. Wtedy jest łatwiej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Marcinie, dzięki za ten konkretny komentarz!
    Wiesz, ja na początku założyłem jedno konto oszczędnościowe, jak dowiedziałem się o optymalizacji poszedłem do banku by założyć 2 dodatkowe konta. Uwierz, że było mi głupio. Praktycznie druga samodzielna wizyta w banku, człowiek speszony... A oni tam jeszcze tacy dociekliwi byli - a po co mi, a ile kasy mam itp. Ja im przecież nie powiem, że chcę stosować optymalizację hehe :-) Udawałem więc, że mam tyle kasy i mi potrzeba, pani akurat była od klientów "z portfelami" to zaczęła mi jakieś lokaty przedstawiać na 100 000zł ja udawałem, że rozważam te oferty ;-))

    Marcin, jaka lipa w banku?? To nie te czasy... Jesteś wyjątkowym przyszłym rentierem, bo z blogerów, których obserwuję tylko Ty nie wykorzystujesz tej możliwości PASYWNEGO dochodu, a przecież grosz do grosza...
    Zobacz, ja wyciągnąłem teraz brata do banku podczas jego krótkiego pobytu w PL tylko po to by założyć mu konta i mi dać do nich 100% dostępu.
    Dziwię się bo widzę po Twoim blogu, że wszędzie zbierasz grosiki, które zsumowane dadzą już złotówki, a tu proszę, poddajesz się. Nie rób tego, WALCZ o lepsze! Wierzę, że możesz przełamać ten 'straszek' i możesz przejść z rodzicem do banku i powiedzieć, że chcesz 3 konta oszcz. założyć. Nie musisz im nic tłumaczyć, pamiętaj! Dasz radę, wierzę w Ciebie!

    OdpowiedzUsuń